„Niech inni se jado, gdzie mogo, gdzie chco, do Widnia, Paryża, Londynu”, a my pojechaliśmy do Lwowa. I była to naprawdę bardzo dobra decyzja. Dlaczego? Jest szereg powodów. Poniżej te najważniejsze:

- bo zobaczyliśmy i dzięki Pani Lubie (naszej wspaniałej przewodniczce) poznaliśmy przepiękne wielokulturowe miasto, którego historia nierozerwalnie związana jest z dziejami naszego narodu;

- bo okazało się, że niestraszne nam wiatr i ziąb, gdy wokół tyle wspaniałości (Cmentarz Łyczakowski, Cmentarz Orląt Lwowskich, Wysoki Zamek, Rynek, Teatr Opery i Baletu, Prospekt Swobody, liczne lwowskie katedry, miasto Żółkiew itd.);

- bo przekonaliśmy się, że działając wspólnie możemy nawet przenosić…..samochody;

- bo mieliśmy wspaniałego pilota i jeszcze wspanialszych kierowców, którzy gładko i szybko przeprowadzili nas przez granicę, a na wąskich lwowskich uliczkach dali popis sztuki „łamania autobusu”;

- bo poza zwiedzaniem dobrze się bawiliśmy, nie szarpiąc zanadto nerwów naszym opiekunom.

O czym donoszą biorący udział w wyprawie uczniowie klas III F, III C, III A, III B, III G, ID oraz opiekunowie Małgorzata Kapica, Karolina Oleksiejuk i Oksana Grzeszczak. „Ni ma jak Lwów!”

IMG_20161103_131001.jpgIMG_20161103_134304.jpgIMG_20161103_142541_2.jpgIMG_20161103_143239.jpgIMG_20161103_143302_1.jpgIMG_20161103_150445.jpgIMG_20161103_150720.jpgIMG_20161104_115653.jpgIMG_20161104_120424.jpgIMG_20161104_120900.jpgIMG_20161104_123245.jpgIMG_20161104_124445.jpgIMG_20161104_131438.jpgIMG_20161104_134705.jpgIMG_20161104_141437.jpgIMG_20161104_141454.jpgIMG_20161104_162414.jpgIMG_20161105_095436.jpgIMG_20161105_100042.jpgIMG_20161105_112952.jpgIMG_20161105_113950.jpgIMG_20161105_115531.jpgIMG_20161105_115602.jpgIMG_20161105_115640.jpgIMG_20161105_120823.jpgIMG_20161105_121314.jpgIMG_20161105_123713.jpgIMG_20161105_125556.jpg